Rozdział
10
Ała,
gdzie ja jestem?-myśle.
Ostatnie
co pamiętam to ból głowy. Teraz siedzę związany w ciemnej
piwnicy, a usta mam zaklejone taśmą. Próbuję zwolnić bicie serca
ale tak bardzo się boje. Po pewnym czasie dostrzegam że nie jestem
tu sam. Widze psa i konie, najwyraźniej jestem w jakiejś stajni. W
rogu coś się rusza. Ta sylwetka przypomina człowieka. Zamurowało
mnie to
jest
Oliwia!!
Oczami
Liw :
Siedze
związana i nie wiem co zrobić. To zapewne zrobiła ta kobieta która
wyglądała znajomo. Bardzo znajomo. Powoli,bardzo powoli siadam i
słyszę lekkie ciągłe " mmmm" . Brzmi to jak by ktoś
mówił to z zamkniętymi ustami. Rozglądam się. Mogę mówić.
Niestety zbyt się boje i odebrało mi głos. W mroku dostrzegam coś
jasnego,jakby włosy. Poznaje je. Te piękne jasne ,długie blond
włosy,włosy Ross'a.
-Ross?
To ty?-pytam szeptem.
-Mmmm!
Mmm.- nie wiem co mówi. Czołgam się do niego. Tak to on.
-Nie
martw się. - Mam dłonie w kajdankach ale palcami zrywam mu taśme z
ust.
-Ał!-krzyczy.
-Ciszej
bo ktoś cię usłyszy.-mówie.
- Sorry. Gdzie my jesteśmy? I kto to zrobił?
- Podejrzewam że to Kamila...Mówiła że zniszczy mi życie.
- No ale dlaczego mnie też porwała?-pyta.
- No bo trzymałeś moją stronę. Z tego wynika że to moja wina...przepraszam.
- To nie twoja wina Liw. To ta psychopatka. Jak się wyrwiemy?
- Nie wiem. Ale trzeba być silnym.-kładę mu głowe na ramieniu.
Nastała
noc,tak nam się wydaje. Jesteśmy zmęczeni więc zasypiamy. W
pewnym momencie Ross szepcze:
- Jeżeli coś się stanie to wiedz że...że...-sprawdza czy śpie,udaje że tak.- Że cię kocham.
No kurde. Podejrzewałam ją .Jak ona mogła im to zrobić ja się pytam !? Mam nadzieję, że stamtąd szybko uciekną i będą TOGETHER FOREVER. <3 Liczę na to. Czekam na next. <3 Mam nadzieję, że szybko dodasz bo zawalę jutro szkołę przez Ciebie. Hehe. Żarcik. ;* Dawaj nexta kochana. <3
OdpowiedzUsuńPS. Mam do ciebie pytanie ? Czy ty czasami nie umiesz czytać w myślach ? Hehe. ;*
Może :D a dlaczego pytasz <33 ?
Usuń